Liczba upadłości spadła, ale od II kwartału 2020 czeka nas fala upadłości

W I kwartale 2020 r. liczba przedsiębiorstw w upadłości lub restrukturyzacji spadła w o prawie 18 % kw/kw i wyniosła 232. Jednocześnie był to wzrost o 3,6% R/R. Taki kwartalny spadek był obserwowany również w poprzednich latach. Spadek liczby upadłości w 1Q’20 jest widoczny we wszystkich kategoriach, zwłaszcza w handlu (-18 Q/Q i –24 R/R) oraz transporcie (-11 Q/Q, płasko R/R). Wg danych NBP za styczeń i luty, koszty ryzyka w sektorze bankowym zmalały, jednakże na pewno wynik kwartalny będzie gorszy, gdyż już pierwsze banki (ING i PKO)  poinformowały już o zawiązaniu specjalnych rezerw w związku z COVID 19. Należy spodziewać się pogorszenia realnej jakości portfela kredytowego i sytuacji finansowej przedsiębiorstw. W związku z przestojem gospodarki kwartalny spadek liczby upadłości jest  tylko przygotowaniem do skokowego wzrostu w dalszej części roku. W obliczu takiej perspektywy wierzyciele nie mogą pozostać bezczynni i muszą zadbać o swoje należności.

Sytuacja gospodarcza w kraju w obliczu epidemii koronawirusa.

Na negatywne skutki pojawienia się wirusa COVID-19 nie trzeba było długo czekać. Wprowadzenie stanu epidemii na terytorium Polski wiąże się z nowymi obowiązkami i ograniczeniami dla przedsiębiorców, a w przypadku dużych skupisk ludzi również z zakazem prowadzenia działalności- w konsekwencji jak podaje Biuro Informacji Gospodarczej sparaliżował on działanie 30% firm, a jedynie 3% ożywił. W marcu wpłynęło aż 47 000 wniosków o zawieszenie działalności gospodarczej oraz prawie 12 000 o jej likwidację. Najwięcej z nich dotyczyło: handlu detalicznego, transportu, edukacji oraz opieki zdrowotnej.1 Mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa w obliczu pandemii muszą mierzyć się z ograniczeniem produkcji związanym ze spadkiem zamówień. Firmy tracą stabilność finansową: aż 14% twierdzi, że jest w stanie przetrwać miesiąc,19%, że dwa, a 27% trzy miesiące.2

Przedsiębiorcy masowo zaczynają szukać oszczędności, niestety najczęściej uderza to w pracowników. Urzędy Pracy w Polsce dostają informacje o planowanych zwolnieniach grupowych. Przedsiębiorcy oczekują konkretnej pomocy od państwa. Rozwiązania, które mogłyby znacząco im pomóc to: anulowanie składek ZUS przez kilka miesięcy, dopłaty do wynagrodzeń, przejęcie przez ZUS zasiłku chorobowego od 1 dnia, odroczenie wymagalności składek czy odroczenie spłaty kredytów.2 

 Na jakie korzyści płynące z tarczy antykryzysowej mogą liczyć przedsiębiorcy? Jednoosobowe działalności i mikrofirmy mogą odroczyć opłacanie składek ZUS na 3 miesiące, jeżeli wykonywali działalność pozarolniczą przed 1 lutego 2020 r., opłacali składki na własne ubezpieczenie, albo byli płatnikami składek i zgłosili do ubezpieczeń społecznych mniej niż 10 osób na dzień 29 lutego 2020 r. Dodatkowo jednoosobowe działalności, gdy nie korzystały do tej pory ze świadczeń Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, opłacały składki na własne ubezpieczenie i ich przychód z działalności w pierwszym miesiącu, za który jest składany wniosek, nie przekroczył kwoty 15 681,00 zł.

 Również dla osób prowadzących działalność gospodarczą będzie przysługiwać jednorazowe świadczenie w wysokości 2 080,00 zł lub 1 300,00 zł, które ma zrekompensować utratę przychodów. Dotyczy one przedsiębiorców bez innego tytułu do ubezpieczeń społecznych. Świadczenie postojowe w wysokości 2 080,00 zł otrzymają działalności gospodarcze, rozpoczęte przed 1 lutego 2020 r. (nie zawieszone), z przychodem o co najmniej 15% niższym niż w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku oraz które nie przekroczyły kwoty 300% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w poprzednim kwartale. Dodatkowo działalności przed 1 lutego 2020 r., które zostały zawieszone po 31 stycznia 2020 r. z przychodem (w miesiącu przed miesiącem, w którym złożony został wniosek) nie przekraczającym 300% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej w poprzednim kwartale. Natomiast świadczenia postojowe w wysokości 1 300,00 zł otrzymają działalności rozpoczęte od 1 lutego 2020 r., które są zwolnione z opłacania podatku VAT i rozliczają podatek kartą podatkową.

 Czy na taką pomoc liczyli przedsiębiorcy?

 Warto w tych ciężkich czasach pomyśleć o sprzedaży nieopłaconych faktur przez kontrahentów, zanim wpadną w większe problemy finansowe. Im dłużej czekasz na swoją płatność, tym ciężej będzie ci ją odzyskać. 

 

  1. Agencja Informacyjna Polska Press
  2. Biuro Informacji Gospodarczej

Koronawirus COVID-19- jak wpłynie na kondycję finansową przedsiębiorstw?

Ciężkie czasy nastały dla przedsiębiorców. Zamknięcie takich obszarów gospodarki jak: handel, transport, kultura, turystyka czy gastronomia, musi odbić się negatywnie na kondycji przedsiębiorstw i rzutuje na wszystkie inne jej sektory. Firmom jest ciężko utrzymać się na rynku, kiedy nie mają szans generować zysku. Jednak nie mają żadnych szans przetrwać, gdy zabraknie im płynności finansowej. Zarówno polska, jak i światowa gospodarka została rzucona na głęboką wodę. Czy koronawirus- środowiskowy czynnik ryzyka spowoduje falę upadłości? Zmiany widać już dziś, ludzie są zwalniani, produkcja staje, nie ma zapotrzebowania na wiele dóbr, zostały zamknięte granice, a samoloty uziemione. Firmy, które żyły z dnia na dzień, zostaną postawione w niekomfortowej sytuacji ponoszenia stałych kosztów i zobowiązań, pomimo tego, że nie mają możliwości generowania przychodu- co w pierwszej kolejności odbije się na kondycji finansowej małych przedsiębiorstw i działalności jednoosobowych. Nie dziwią w tej sytuacji apele do władz państwa, żeby nie nakładać, w tych ciężkich czasach, dodatkowych obowiązków na przedsiębiorców.

Wszyscy wyczekujemy z niepokojem tego jak zaistniała sytuacja będzie kształtowała naszą rzeczywistość w najbliższych dniach. Dlatego warto rozważyć uwolnienie przynajmniej części zamrożonej gotówki poprzez sprzedaż wierzytelności. Poza zapewnieniem płynności finansowej takie rozwiązanie dodatkowo może uchronić przedsiębiorców od ryzyka niewypłacalności ich kontrahentów.  

Właściwość sądu i nowe zasady doręczeń – KPC po reformie.

Wśród licznych zmian wprowadzonych, ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. do przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, stopniowo wchodzących w życie, znalazły się te dotyczące: właściwości sądowej oraz zmian w zakresie dostarczenia pism procesowych i sądowych. Nie sposób nie zgodzić się z licznymi komentarzami w internecie, że prawo kolejny raz staje po stronie dłużnika. Co w praktyce oznaczają wprowadzone zmiany?

Właściwość sądu.

Pozew nie będzie mógł być już złożony do Sądu odpowiedniego ze względu na siedzibę wierzyciela. Aktualne brzmienie art. 34. kpc, jako miejsce właściwe wskazuje miejsce wykonania umowy, które jeśli chodzi o sprzedaż ruchomości oznacza miejsce, do którego mają zostać dostarczone. Dla wierzycieli może okazać się to sporym utrudnieniem w prowadzeniu procesu.

Doręczenia.

Na podstawie ustawy Sąd dokonuje doręczeń przez operatora pocztowego, osoby zatrudnione w sądzie lub sądową służbę doręczeniową. Może również dokonywać doręczeń za pośrednictwem komornika. Do tej pory jeśli pozwany nie odebrał korespondencji po ponownym awizo- doręczenie było skuteczne. Wprowadzone zmiany, które tłumaczone są tym, że pozwany dowiadywał się o prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu dopiero na etapie postępowania egzekucyjnego, znacznie opóźnią uzyskanie tytułu wykonawczego. Co dzieję się w świetle wprowadzonych zmian z niedostarczoną przesyłką do strony pozwanej? Sąd zawiadamia o tym powoda, przesyłając odpis pisma do pozwanego i zobowiązuje go do dostarczenia takiego pisma za pośrednictwem komornika sądowego. Powód będzie miał okres dwóch miesięcy na dostarczenie pisma lub ustalenie aktualnego adresu. Po upływie tego terminu sprawa zostanie zawieszona. Oczywiście czynności komornicze nie będą darmowe, opłaty z którymi musimy się liczyć korzystając z doręczenia pisma za pośrednictwem komornika to: 60,00 zł. Dodatkowe 40,00 zł jeśli komornik będzie musiał ustalić aktualny adres pozwanego.

Po nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego, przy czym należy pamiętać, że opisane wyżej zmiany są jedynie niektórymi z licznych wprowadzonych, możemy spodziewać się wydłużenia czasu uzyskania tytułu wykonawczego na dłużnika oraz ponoszenia dodatkowych kosztów związanych z dostarczeniem korespondencji do pozwanego, dlatego tym bardziej warto o pomoc w odzyskaniu swych należności zwrócić się do sprawdzonej kancelarii windykacyjnej, która zapewni finansowanie kosztów postępowania.

Zmiany w terminach przedawnień roszczeń od 9 lipca 2018 roku

9 lipca 2018 roku weszły w życie nowe regulacje prawne w aspekcie terminów przedawnień roszczeń, a także dochodzenia roszczeń. Są to istotne zmiany, szczególnie dla wierzycieli, którzy mają problem z nieuczciwymi klientami oraz kontrahentami.

Co się zmieniło? Wynoszący do tej pory termin przedawnienia został skrócony z 10 do 6 lat. Oznacza to, że wierzyciel ma mniej czasu, by odzyskać swoje należności. W praktyce może to jednak oznaczać, że krótszy termin przedawnienia może przynieść korzyść nieuczciwym dłużnikom.

W przypadku roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz o świadczenia okresowe zachowano termin przedawnienia wynoszący 3 lata.

 

Kolejną istotną zmianą jest kwestia domagania się zaspokojenia roszczenia po upływie terminu przedawnienia. Generalnie sytuacja prawna wierzycieli uległa pogorszeniu, kodeks cywilny przewiduje jednak wyjątki, kiedy to sąd może nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia i zobowiązać dłużnika do spłaty należności pomimo upływu określonego w przepisach okresu.

Należy pamiętać, że skrócony okres przedawnienia roszczeń oznacza znacznie mniej czasu na odzyskanie pieniędzy. Dlatego nie warto czekać do ostatniej chwili i należy jak najszybciej podjąć działania mające na celu zmobilizowanie nierzetelnego kontrahenta do spłaty długu lub sprzedać daną wierzytelność. Pomoże w tym firma windykacyjna, która oferuje szereg rozwiązań dopasowanych do konkretnej sytuacji oraz oczekiwań przedsiębiorcy.

Nie chcesz problemów z dłużnikiem? Sprzedaj swoje należności (Faktoring)

Opóźnienia w zapłacie faktur za produkty i usługi nie są nowym ani rzadkim zjawiskiem. Przedsiębiorcy wywiązują się ze swoich zobowiązań, realizując terminowo usługi, jednak nie dostają za nie od razu zapłaty. A to z kolei może przyczyniać się do utraty płynności finansowej firmy pomimo spływających do niej licznych zamówień. Jak zatem zabezpieczyć się przed problemami z dłużnikami?

 

 

 

Problem nierzetelnych klientów i kontrahentów dotyka wielu przedsiębiorstw z różnych branż. W odpowiedzi na to zjawisko zarówno banki, jak i wyspecjalizowane firmy oferują faktoring. Jest to rozwiązanie polegające na sprzedaży należności faktorowi – bank czy też firma faktoringowa zobowiązuje się do pokrycia należności z wystawionych faktur zanim dokona tego klient. Dzięki temu nie powstaną opóźnienia w płatnościach i przedsiębiorca utrzyma płynność finansową, co pozwoli mu na niczym niezakłócone dalsze prowadzenie działalności.

Na czym polega faktoring?

Wykup wierzytelności stanowi bezpieczne rozwiązanie dla firm, które boją się niewypłacalności kontrahenta. Należy jednak pamiętać, że najkorzystniej jest sprzedać należności od razu po wystawieniu faktur, by uniknąć ryzyka powstania zatoru finansowego, który w najgorszych przypadkach może doprowadzić nawet do bankructwa firmy. Faktor przejmuje należności i szybko przekazuje przedsiębiorstwu środki finansowe - należy jednak pamiętać, że nie będzie to 100% wartości wierzytelności. Zazwyczaj jest to ok. 50-90% - w zależności od ustalonych wcześniej warunków faktoringu.

Faktoring nie może być traktowany jako windykacja. Możliwy jest bowiem wykup jedynie wierzytelności nieprzeterminowanych.

Wyróżnia się dwa rodzaje faktoringu:

  • pełny (bez regresu) – faktor przejmuje na siebie całe ryzyko związane z ewentualną niewypłacalnością dłużnika,
  • niepełny (z regresem) – faktor nie przejmuje ryzyka niewypłacalności dłużnika, co oznacza, że jeśli płatności nie zostaną przez dłużnika uregulowane, wówczas przedsiębiorstwo jest zobowiązane do zwrotu uzyskanej wcześniej zaliczki od faktora tytułem wykupu należności.

Zgłoszenie wierzytelności
Zgłoszenie dłużnika
Sprawdzenie Dłużnika

Kliknij Tutaj

Masz sprawę do windykacji
Zostaw nr telefonu
Oddzwonimy

Kliknij Tutaj

Chcesz zyskać odszkodowanie
Zostaw nr telefonu
Oddzwonimy

Kliknij Tutaj

 

tel: + 48 32 787 64 40  tel:  + 48 32 388 80 10  email: biuro@dccfinanse.pl